Dzisiaj zdzierałam tapetę w korytarzu. Michał wstawiał okno nad murek i odkręcał stare rury gazowe. We czwartek ostatecznie zamówiliśmy okna, a wczoraj ściana oddzielająca przedpokój, kuchnię i salon została w 3/4 rozbita - pomagał tata. W poniedziałek ciąg dalszy: zbicie ściany w łazience i reszty z salonu. Mieszkanie wygląda teraz bardzo przestronnie :)
p.s ZDAŁAM PRAWKO :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz